Sieeeema! Nie było mnie z trzy miechy, ale jakoś tak po prostu nie chciało mi się trochę, trochę czasu nie było, a trochę jak już siadałam do komputera to zasypiałam przed nim bo już była dwunasta czy pierwsza w nocy… Teksty pisałam w głowie, ale nie było czasu i chęci przelania ich. Zresztą nawet teraz…Kontynuuj Czytanie „come back”